Dawny Plac Strażacki w Łodzi

Opis
Szesnastoletnia Alina Szapocznikow, bohaterka powieści "Usta rzeźbiarki" Magdy Knedler, dowiaduje się od brata Mirka, że Przełożony Starszeństwa Żydów, Chaim Rumkowski, wygłosi przemówienie na placu Strażackim (ob. okolica ul. Zachodniej 14), na które muszą przyjść wszyscy mieszkańcy łódzkiego getta. Okazuje się, że Niemcy żądają od mieszkańców getta wydania wszystkich dzieci do dziesiątego roku życia i osób starszych. Rumkowski po konsultacjach między innymi z lekarzami, także z matką Aliny, Ryfką Szpocznik, podejmuje tragiczną decyzję. Ryfka także czuje ciężar odpowiedzialności. (Fot. w: Traces of the Litzmannstadt-Getto : a guide to the past).
"- Mamo - powtarzała Alina, chodząc za matką jak cień. - Mamo, mamo. Wyrzuć to z siebie, będzie ci lżej. - Ryfka nie odpowiadała. Mirek po powrocie z pracy znowu narzekał na Rumkowskiego, irytował się, że jutro ma być jakieś jego wielkie przemówienie na Lutomierskiej, na placu Strażaków, że mieszkańcy getta powinni przybyć i wysłuchać, że ważna sprawa, że plakaty zapowiadające owo wystąpienie wiszą już na wszystkich domach. [...] Mieliśmy z nim spotkanie - powiedziała. - My? - Lekarze. Pytał... on pytał, co my na ten temat uważamy, czy widzimy wyjście z sytuacji... I większość powiedziała, że nie widzi, nie ma rady. [...] Jutro. Czwartego września. W dzień przemówienie Rumkowskiego. (Na getto spadł ogromny smutek. Żądają od nas, byśmy oddali, co mamy najdroższego: dzieci i ludzi starszych)".